2 stycznia 2015
Koleżanki Koledzy z Porozumienia Zielonogórskiego.
Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą – był taki, który w to wierzył…
I jest taki, który zapomniał, jak skończył jego mistrz.
Nie dajcie się zwieść i zastraszać kłamstwami Arłukowicza.
Podobnie, jak robił to, by wygrać program „Agent”, manipuluje i sieje zwątpienie.
Jeśli teraz poddacie się nastrojowi kapitulacji – wszyscy przegramy. Nawet ci, którzy już się poddali i podpisali narzucone umowy.
Jeśli przystaniemy na propozycję, którą Arłukowicz uznał za nie do odrzucenia, to zaprzepaścimy 10 lat wspólnych działań dla rozwoju oporu przed POZ.
To tak, jakbyśmy ulegli szantażyście – jego żądania będą coraz większe. Już dotarły do nas informacje, że ministerstwo planuje przed wyborami wprowadzić nocną pomoc lekarska w ramach POZ.
Pamiętajcie, że Arłukowicz stanął nad przepaścią i walczy o przetrwanie w polityce. Ne ma już bowiem partii, która przygarnie go w swoje szeregi.
Chwyta się więc najpodlejszych kłamstw – m.in. rozpuszczane są plotki, iż my – liderzy naszej organizacji, podpisaliśmy umowy.
Tymczasem z kręgów urzędników ministerstwa i NFZ dochodzą do nas informacje, że w kierownictwie narasta panika, gdyż tylko w pierwszych dniach przyszłego tygodnia władza będzie mogła stwarzać pozory sukcesu tej pseudoreformy – później prawda wyjdzie na jaw.
Wezwałem Arłukowicza do debaty publicznej. Chcę dać szanse godnego wycofania się z przegranej i dać możliwość do rzeczowych negocjacji.
Wytrwajmy i przetrwajmy
Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego